Będę szczery, bycie członkiem Rady i aktywnym głosem na CT jest bardzo wyczerpujące. Zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle warto być osobą publiczną w ekosystemie Neo. Większość, która docenia to, co robimy w NNT, milczy, bardzo milczy, a głośna mniejszość jest bardzo głośna - to ciągłe obciążenie ograniczonej uwagi i energii. To prawie sprawia, że zaczynam się zastanawiać, dla kogo w ogóle tworzę treści i po co. Bycie członkiem Rady (lub „węzłem walidacyjnym” dla tych spoza ekosystemu) to także Catch-22. Jesteśmy publicznie zawstydzani za to, jak próbujemy wykorzystać nasze fundusze GAS z walidacji bloków w blockchainie Neo. Kiedy zbieramy GAS, głośni hejterzy mówią, że jesteśmy częścią problemu, zbierając dochody i utrwalając status quo przeciętności (lub wręcz niepowodzenia) w ekosystemie Neo. Jeśli ciągle mówię dobre rzeczy o tym, co się dzieje w ekosystemie, jestem nazywany shillem (lub co gorsza, szpiegiem innego rządu, co, tak, zdarzyło się wielokrotnie przez lata). Kiedy wydajemy GAS, aby spróbować wprowadzić nowych deweloperów/zespoły, lub organizujemy wydarzenia, aby spróbować poprawić kierunek naszego ekosystemu, jesteśmy oskarżani o zrzucanie tokenów i obniżanie ceny NEO i GAS. Wielokrotnie zespoły i ludzie, w których inwestujemy, są pomijani lub wręcz zapominani, a my dostajemy mało lub wcale nie dostajemy uznania za próbę wprowadzenia nowej krwi. Nawet projekty, które budują, wydają się mieć wewnętrzne wojny między sobą, a wspieranie BUIDLerów z uczciwym pokryciem jest niemożliwe, ponieważ inni będą komentować, że ten zespół nie buduje według ich standardów. A co gorsza, społeczności, które przetrwały w ekosystemie przez lata, przez spadki cen, umierające dApps i zmiany w kierownictwie, są malowane w negatywnym świetle. Kiedy prostym faktem jest, że nie byłoby żadnego ekosystemu, gdyby wiele z międzynarodowej społeczności deweloperów przestało wnosić kod, produkty i dostarczane rezultaty dla ekosystemu Neo. Na fali Centrum Punktu #2, muszę przyznać, że to dosłownie jest punkt zwrotny dla Neo. To moment, w którym nasz ekosystem musi się przebić lub upaść. I trudno mi utrzymać się w gotowości do walki z rodzajem interakcji na temat ekosystemu Neo, które zazwyczaj mam z ludźmi tutaj na CT. Jeśli zauważyłeś, że moja treść w ostatnim roku skłaniała się bardziej ku ogólnym tematom blockchain i kryptowalut, to w dużej mierze jest temu winna. Więc tak… Chyba jestem na rozdrożu, jak korzystne jest dla mojego zdrowia psychicznego i zawodowego zapału bycie osobą publiczną w ekosystemie walczącym o życie. Jeśli miałeś do czynienia z tego rodzaju dylematem wcześniej, chętnie usłyszę myśli lub spostrzeżenia, które zgromadziłeś przez lata.